Przejdź do głównej zawartości

#Ełk gadżety reklamowe - Pastylki pudrowe



Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Są różne sposoby na skuteczną reklamę.

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, różne są formy reklamy i nie ma co się skupiać tylko na jednej. Warto oprócz działań marketingowych stawiać na gadżety. Takie na przykład kubki reklamowe to super sprawa i ciekawa forma promocji firmy. Bardzo przydatny gadżet, a przy tym niedrogi.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dosyć ciekawe ale myśle że stemple reklamowe byłyby lepszą formą reklamy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki gadżet to ja bym sama chciała dostać. Nie dość, że fajny to jeszcze smaczny. Pomysł na reklamę doskonały. W ogóle różne gadżety reklamowe są ciekawym rozwiązaniem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawym rozwiązaniem, coraz częściej wybieranym są kalendarze książkowe dla firm, które będą pomocne do planowania poszczególnych dni.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe i kreatywne gadżety reklamowe. Zdecydowanie warto je kupić.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pieszo do Gietrzwałdu.

To był nasz pierwszy tak długi marsz  - 222,83km, zrobiony w 5 dni. Cztery noclegi, trzy w namiocie, jeden w apartamencie.  Chcieliśmy częściej coś wynająć, ale nie chcą wynajmować na jedną noc.  Najlepiej wspominam nocleg w Raszągu, nad jeziorem. Byliśmy tam sami, cisza i spokój.  Trasa przeważnie lasami, polami i łąkami. Ale są też odcinki wzdłuż asfaltu. Najgorszy ze względu na brak pobocza był za Mikołajkami do Zełwąga, dziś bym wybrał inaczej ten odcinek. Ciężki też, ze względu na dużo asfaltu i betonu był odcinek przed Olsztynem i sam Olsztyn. Kolana wieczorem dawały o sobie znać. Dzień 1 42,78km Obiad w Wierzbinach koło Orzysza, deser w Orzyszu, nocleg na polu biwakowym w Okartowie. Kąpiel w jeziorze Śniardwy. Ciężko było zasnąć, ciało nie przyzwyczajone do spania na karimacie, obawa czy damy radę się rano podnieść. Dzień 2 43 km  Całą noc padało, namiot dał radę. Wstaliśmy bez większych problemów. Pan z pola biwakowego spytał dokąd zmierzamy, odparłem, ...

Chromecast Ethernet Adapter własnej roboty

Oryginał oparty jest na chipsecie ASIX AX8817X i niestety nie uświadczysz go w naszym kraju. Mój zestaw kosztował : karta sieciowa USB 12zł kabelek OTG Y 6,80zł i wygląda tak Przetestowałem kilka kart USB z chromecastem. Te działają Gembird NIC-U1 (ASIX AX88772A) Digitus DN-10050-1 (ASIX AX88772A) A te nie chcą działać HLF1002 NO:030818 (Corechip Semiconductor, Inc.) LogiLink UA0025C (MosChip) Digitus USB 3.0 DN-3023  AK23 FD1002 NO:030818 (Corechip Semiconductor, Inc.) Mała uwaga, aby zadziałał adapter ethernet musi być wcześniej zrobiona pierwsza konfiguracja chromecasta poprzez WiFi. Chromecast Help Forum - lista nie/zgodnych kart.